środa, 19 sierpnia 2009

Wywiad z Doną Vajgand

Zapraszam do przeczytania wywiadu z pochodzącą z Serbii Doną Vajgand.

D-na

Czy możesz się przedstawić? Skąd jesteś i czym się zajmujesz?

Mam na imię Dona i obecnie studiuję Projektowanie Graficzne w Novi Sad, w Serbii. Zaczunam trzeci rok studiów i mam zamiar je skończyć do przyszłego roku. Mam w planach dalej się kształcić - ale zobaczymy jak się różne sprawy potoczą.

Dlaczego wybrałaś pracę ilustratora? Jakie są blaski takiej pracy?

Pewnie jak większość artystów rysowanie i malowanie to coś, co interesowało mnie od zawsze. Pamiętam, że urywałam się ze szkoły tylko po to, żeby siedzieć w domu i rysować. Tak więc wybranie kariery jako ilustrator przyszło mi dość naturalnie.
Najlepsze w tej pracy jest dla mnie ciągła potrzeba uczenia się. Nie zdarza mi się w pracy robić w kółko tego samego. Jako artysta musisz cały czas się rozwijać i odkrywać nowe rzeczy.

Czy możesz nam powiedzieć co było inspiracją do jednej z Twoich prac?

Opowiem jak powstawała praca "The Wake".
Naszkicowałam postać dziewczyny kilka miesięcy wcześniej w ramach codziennych ćwiczeń. Bardzo chciałam zrobić pełnowymiarowy obraz na podstawie tego szkicu, ale rozpoczącie prac zajęło mi bardzo dużo czasu. 2008 rok był dla mnie dość trudny emocjonalnie. Z huraganami emocji poradziłam sobie w końcu przelewając to wszystko w "The Wake". Powstał obraz dość mocno symbolicznie połączony ze mną. Dla mnie ta praca była dosłownie przebudzeniem ("The Wake").

D-na

Kto/co jest dla ciebie największym źródłem inspiracji?

To cały czas się zmienia. W tej chwili dość sporo inspiracjii czerpię z własnych doświadczeń i wspomnień. Łączę to z innymi rzeczami, które mnie inspirują (to może być piosenka, obraz lub jedynie zaobserwowane zestawienie kolorów).
Artystą, który niezmiennie mnie inspiruje jest Andrew Jones. Najważniejszą rzeczą, jakiej się od niego nauczyłam jest pozwolenie, aby pozwolenie na to, aby niektóre rzeczy w twojej pracy po prostu się stały. Jeżeli pozwolimy sobie na eksperymentowanie i pewną losowość - efekt może być dużo lepszy niż gdybyśmy wystudiowali każdy centymetr ilustracji.

D-na

Jak pracujesz? Używasz metod tradycyjnych czy pracujesz cyfrowo?

Miejsce gdzie pracuję raz jest ascetyczne, a raz panuje tam nieopisany bałagan. W pracy używam dwóch monitorów - na jednym pracuję, na drugim wyświetlam referencje i szkice (oraz okienka chat'ów;).
Większość czasu pracuję cyfrowo, jednak szkice cały czas tworzę ołówkiem.

Co jest największym problemem w Twojej pracy?

W tej chwili czuję, że muszę popracować nad kompozycją. Wymaga to dość dużo obserwacji i myślenia. Przy trenowaniu kompozycji bardzo przydaje mi się fotografowanie.

D-na

Jak można zobaczyć więcej twoich prac?

Zapraszam do swojej galerii na deviantArt'cie - http://d-na.deviantart.com i LiveJournal - http://soj0urn.livejournal.com.
Można również poczytać moje przemyślania na Twitterz'e.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz