ak mawia mój znajomy - zaglądanie na portfolio artystów takich jak Randis Albion może wzbudzić w tobie myśli, że należy jak najszybciej rzucić to całe ilustrowanie i zacząć prowadzić hurtownię marchewek.
Stronę Randis'a (btw. znowu badziewną jak nigdy - co to się dzieje, że doskonali artyści nie mogą trafić do porządnych webdeveloperów) polecam jedynie odpornym jednostką - wymiata totalnie.



J
Po co trafiać do dobrych webdesignerów skoro są darmowe silniki. A nie liczy się wygląd strony tylko prace w portfolio - częsty błąd designerów wykonujących swoje portfolio jest taki, że strona portfolio jest lepsza niż prezentowane prace.
OdpowiedzUsuńAle mi nie o wygląd strony chodziło (mimo, że w sumie też jest brzydka), tylko o działanie i łatwość manewrowania po stronie. I tutaj to dość kuleje.
OdpowiedzUsuń